Opowiedz nam o Bennie.

Jestem żonaty i mam dwie córki, które wkrótce będą miały 14 i 11 lat, i syna, który ma siedem lat. Jeśli mam czas wolny, pomiędzy życiem rodzinnym a pracą, uwielbiam grać w gry planszowe z przyjaciółmi i odkrywać nowe piwa rzemieślnicze. Do tej chwili skosztowałem około 4000 rodzajów piwa. Moje ulubione, jak do tej pory, to 3 Fonteinen, Tree House, Het Nest, a wśród tych dostępnych w supermarketach, Chimay Blue.

Z zawodu jestem inżynierem. Studiowałem elektrotechnikę, pracowałem w inżynierii biomedycznej i żywieniu niemowląt, a od 2023 roku pracuję w PPF.

W jaki sposób Twoje wartości są zgodne z PPF?

Uwielbiam pracować w przemyśle produkcyjnym i pasjonuję się zwierzętami domowymi. Mam ich całkiem sporo – psa i kota, kury, przepiórki, węża, żabę, mrówki – więc pomysł pracy z PPF zaintrygował mnie. Podszedłem do tego bardzo entuzjastycznie. W liceum pracowałem z psami w schronisku dla zwierząt. Rozumiem te zwierzęta oraz ich potrzeby żywieniowe. To właśnie łączy mnie z naszymi konsumentami, nie tylko naszymi klientami, ale także naszymi konsumentami, zwierzęta domowe, które nas lubią i są zależne od tego, co robimy. To jest energia, którą wkładam do swojej pracy każdego dnia.

Nad jakim ważnym projektem pracujesz aktualnie?

Tylko jednym? Nie wiem od czego zacząć. Jednym z najważniejszych projektów jest wdrożenie i promowanie celu PPF. Ponieważ jestem sponsorem w tym zakresie, moim obowiązkiem jest wzmocnienie pozycji mojego zespołu, dając im zasoby, których potrzebują, aby odnieść sukces, takie jak czas i budżet, których potrzebują, aby wprowadzić swoje pomysły w życie.

Inną kwestią, nad którą pracujemy, jest ulepszenie naszych systemów zarządzania wydajnością. Systemy te są oparte na działaniu i komunikacji, zapewniając ciągłość i spójność pomiędzy ośmiogodzinnymi blokami zmianowymi naszych zespołów produkcyjnych. Skupiamy się na KPI i zrozumieniu, dlaczego i w jaki sposób występują odchylenia proceduralne. Każda zmiana opiera się na tym, co robiła ostatnia zmiana, zarówno od góry do dołu, jak i od dołu do góry. Jeśli coś wymaga eskalacji, kwestia ta szybko staje się odpowiedzialnością całego zakładu produkcyjnego. Co tydzień i co miesiąc przyglądamy się naszym KPI i, jeśli wystąpiło odchylenie jakościowe, rozważamy sposoby zwiększenia efektywności naszych procesów.

Jak wprowadzić wartości firmy PPF w życie?

Zapytałem kolegów, dlaczego zdecydowali się zarabiać na PPF, a nie w innej firmie. Dla nich i dla mnie praca z PPF to pasja do naszych produktów oraz wizji i misji firmy. Idealnie, Twój osobisty cel i cel firmy, dla której pracujesz, nakładają się na siebie.

Spędziłem trochę czasu pracując w przemyśle tworzyw sztucznych. Ta praca nie była zgodna z moim celem. Gdy Twoje osobiste i zawodowe cele współgrają ze sobą, jest to sytuacja idealna. Lubię zwierzęta domowe. Chcę, aby świat stał się lepszym miejscem. PPF wspiera mój cel i wizję.

W jaki sposób zobowiązujesz pracowników PPF do przestrzegania tych standardów?

Poprzez dyskusje. Są one skuteczne i chciałbym, aby te dyskusje odbywały się w całej firmie, w biurach i zakładach produkcyjnych. Im więcej uczymy się od siebie nawzajem, tym więcej możemy poprawić.

Co sprawia, że jesteś zadowolony z pracy tutaj?

Zawsze lubię przychodzić do pracy ze względu na moich kolegów i koleżanki. Mamy cudowny zespół, lokalnie i jako grupa, gdzie przyjemnie spędzony czas jest istotny w naszej pracy.

Wartości PPF odpowiadają mi. Ciągłe doskonalenie i duch przedsiębiorczości wiele dla mnie znaczą. Wierzę w to, aby dać pracownikom i zespołom przestrzeń do realizacji pomysłów, które wymyślili. Często to potwierdzam i zachęcam wszystkich do traktowania działalności PPF tak, jakby była ona ich własnością. W megakorporacjach każdy zakład produkcyjny jest zazwyczaj sam dla siebie. Tutaj współpracujemy w różnych miejscach i funkcjach. Jest to znacznie lepsze podejście.

Jaki był Twój dzień roboczy wczoraj?

Od początku pracy do około 10:00 rano, patrzymy na nasze codzienne przeglądy i mamy spotkania centralne w sprawie naszych systemów zarządzania wydajnością. W pewnym sensie te spotkania przebiegają same i chociaż mógłbym je opuszczać, to jestem obecny. Bycie tam pozwala mi słuchać, przewodzić w razie potrzeby i odegrać swoją rolę, aby upewnić się, czy nasz zakład będzie działał bez problemów przez następne 24 godziny lub 72 godziny, jeśli jest piątek. Zawsze staram się chodzić po zakładzie produkcyjnym, podawać ręce na powitanie i pytać, co słychać. Często dostaję informacje o tym, jak działają maszyny. OK, takie informacje są dobre, choć jestem zainteresowany również tym, co się dzieje u pracowników. Czasami pojawiają się narzekania na pogodę. Innym razem, można uzyskać szczegółowe informacje o tym, co dzieje się w życiu ich rodzin. Popołudnia spędza się głównie na spotkaniach dotyczących działalności zakładu produkcyjnego.

Jaką funkcję chciałbyś dodać do łańcucha dostaw PPF?

Odpowiedzialność i zdolność do działania niezależnie od zajmowanego stanowiska. Obawy i problemy często eskalują i dochodzą do poziomu kierowniczego, chociaż mogłyby pozostać na poziomie pracowników linii i zostać tam rozstrzygnięte. Chciałbym zobaczyć jeszcze więcej inicjatywy. Bądź przedsiębiorczy! Wprowadzaj innowacje! Masz nasze wsparcie.

Opowiedz nam o swojej działalności charytatywnej.

Jestem sekretarzem Ma-run, fundacji, która organizuje coroczną paradę motocyklową w regionie Venlo dla dzieci niepełnosprawnych. Uśmiechy tych dzieci przynoszą mi wielką dumę i satysfakcję.

Kto Cię inspiruje?

Odpowiedź jest prosta - moje dzieci. Zawsze udaje się im wydobyć ze mnie, to co najlepsze. Patrząc szerzej, są to dzieci z niepełnosprawnościami, z którymi współpracujemy w ramach fundacji Ma-run. Szczęście tych dzieci oraz to, że się nie poddają,pomimo tego, że ich życie jest nie lada wyzwaniem, zmienia całkowicie moją perspektywę.